No więc tak... Na pierwszy rzut oka moe to nic trudnego. Nie ma wymagających proporcji, pełna dowolność w stylu rysowania i... No każdy wie na czym to polega ^^ Otóż... G*wno prawda ;-; . Oto moja pierwsza, samodzielna praca bez pomocy żadnego poradnika. Dno, co nie? XD
Chciałam narysować taką pracę by porównać jak rysowałam przed moim mini kursem oraz po nim ;) Przejrzałam całą masę polskich i angielskich blogów/poradników/stron www/filmików/książek w postaci pdf i... I nic mi nie pomogło xD Mój rysunek się nie zmienił... Dlaczego? Nie wiem, nic mi nie szło. Zdecydowałam więc sięgnąć po trochę inne środki. Mianowicie to: https://yande.re/pool/show/2192 . Tak właśnie, japoński, ale pożądny poradnik! ^^ Efekty mojej pracy i kilku prób zostały zamieszczone w poprzednim poście :D Mam też inny przykład:
Natchnęło mnie na to dzisiaj po tym jak obejrzałam 'Biegnij, chłopcze biegnij' (Run boy run). Polska produkcja (i nie tylko c:), jedna z nowszych oraz z najlepszych w tej tematyce. O chłopcu z żydowskiej rodziny i jego niezbyt przyjemnych 'przygodach', normalnie w pewnym momencie miałam ochotę się popłakać! Gorąco polecam obejrzeć ! ;) Rysunek niebardzo związany, ale na takich filmach zawsze mi przychodzi na myśl kochane ZHP <3 Pewnie to po 'Kamieniach na Szaniec'- na tym ryczałam jak małe dziecko xD Najbardziej szkoda mi było Janka :'c Ktoś oglądał, któryś z tych filmów, btw? ^^ Jakieś opinie?
Gomin, odbiegłam od tematu xD W związku z tym, że poradnik jest po japońsku, a ja potrafię przeczytać samą hiraganę, w dodatku bez jej rozumienia, zmuszona byłam zrobić swój mini przewodnik (robiony był z myślą wstawienia go na bloga, więc dlatego ma taką formę c:)
Mam nadzieję, że mnie rozczytacie :D Jeśli nie to przepraszam, ale moje pismo jest jakie jest xD ~Zuzia miszczyni ramek, jestem świadoma, że wyglądają jak... Nie! I tak już dwa razy nadużyłam tego słowa!~
Hmm... To chyba na tyle z tej potyczki ^^ Chciałabym napomknąć, że to nie jest żaden poradnik, lecz forma 'dziennika', w którym opowiadam o swoich postępach ;) Wszystkie opinie o moich pracach, sposobach rysowania, czy o wszystkim innym mile widziane! Zarówno drobne wskazówki, jeśli chcielibyście się jakimiś podzielić! :D
Spodobało mi się dodawanie piosenek do postów, więc także teraz się bez tego nie obejdzie! ^^ Oto moja inspiracja na całą tą twórczość :D
"When you leave"
Przyznać się kto słuchał kiedykolwiek oryginału xD Piosenka mojego dzieciństwa :') Latał taki mały kajtek w różowej sukience i śpiewał na cały dom 'Numa numa jej, numa numa jej, numa numa numa jej!' x,D Ta wersja też mi podpasowała, pomaga mi załapać ten cały uroczy klimacik moe. Też tak macie, że muzyka jakiej słuchacie wpływa na to co rysujecie/tworzycie? :o
Cóż... Pozostaje mi życzyć milego wieczorku/dzionka! (W zależności kiedy to czytacie ;) )
Taki tam obrazek dla przedłużenia postu xD
Wiecie, że KnB dostanie swoją kinówkę?!!! *-*
Dobra już kończę, bo was zamęczę xD
~Zuchii
*Niuch, niuch*
OdpowiedzUsuń- Zwęszyłem nowy post u Zuchii... - mruknął blondyn, poprawiając płasz na ramionach.
- Tak, tak, Stalowy... Cieszę się, że utożsamiasz się ze swoim stanowiskiem kundla... Auć! A to niby za co!?
- Za to, że nie chcesz mi pomóc pisać Lie'a. Hmh. - powiedziałam obrażonym tonem, sztyletując czarnowłosego wzrkoiem.
- Ja!? Przecież ja nic nie rozumiem! To Edward powinie...
- To ty jesteś głównym bohaterem... - wtrącił Stalowy, śmiejąc się.
Nee, wybacz. Dopadli mi się do telefonu, wredoty małe...
- Kogo nazywasz ultra-super niskim, że aż...!?
- Ciebie, Ed. Ciebie i Roy'a. A teraz wynocha, ale już.
O czym to ja...? Ah, no tak.
Otóż, gomeen, że dotarłam tutaj dopiero teraz, ale ostatnio cały wolny czas poświęcam na spanie... xD [*]
Cóż, według mnie, Twoje rysunki zawsze są przemiodne ^^ Nie ma powodu do narzekań :D
Zresztą, całego bloga masz cudnego. Podoba mi się, jak go prowadzisz, Zuziaku ^^
Taaak, tę piosenkę pamiętam xD Jakże bym śmiała o niej zapomnieć? :D
Prawdę mówiąc... Nie wiem, co jeszcze mogę napisać, wybacz [*]
No nic, dodam jeszcze, że na Aravaenie zawitało opowiadanko i zmykam spać, bo chyba nikt za mnie jutro nie wstanie xD
Miłeeego, Zuziaku! ;) ^^
Oy, żyjesz tam jeszcze, Zuzia? Zaczynam się martwić... ;p
OdpowiedzUsuńW sumie... Chciałam mruknąć coś na temat małego postu organizacyjnego na Aravaenie... No, i oczywiście upewnić się, czy naprawdę jeszcze jakoś funkcjonujesz... Tak w gruncie rzeczy, byłoby miło :D
Cóż ja bym jeszcze mogła powiedzieć...? Miłego wieczorka i nocki życzę, jutrzejszego dnia też! ^^
Ah, żyję, żyję! ^^ ale co to za życie xD Troszkę się posypało to i... Owo ;) Ale to nie tutaj o tym ;p zapewne niedługo pojawią się moje żale w formie postu czy coś XD Spokojnie, wszystko czytałam. Jestem zawsze na bierząco! ^^ Czytam zawsze, ale z komentowaniem troche gorzej xd
UsuńW odpowiedzi jednak na poprzedni komentarz ^^:
Haha, uroczo ^\\.\\^ Odpuść Edowi! To przecież jeszcze jeszcze młodziutki, malutki chłopaczek! <3 (Gomiin, Edward, musiałam xD i tak wiesz, że cię ubóstwiam :'))
Calutki?? Oo to tak jak ja xD No prawie ^^ Ale jak się położę to nie wstanę do następnego ranka! X,D
Oo dziękuję ^^ Tyle słodkości, że humorek aż się poprawia *-* Podoba ci się? To bardzo się cieszę :D Ja ostatnio myślałam nad zaczęciem go od nowa, bo... Sama się w nim zgubiłam xD Od opowiadań po rysunki aż do... Chaosu? :D Dobra, mniejsza nawet o to ^-^ Myślisz, że to dobry pomysł? ;p
Na wszystko co mogłam, odpowiedziałam? Tak mi się wydaję ^^ W takim razie ja również ci życzę miłej nocki i udanego dnia w szkole (no chyba, że też masz wolne tak jak ja ^^ To wtedy udanego wolnego dzionka! :D)
~Zuzia
Zuuuuuzia! Cieszmy sięi radujmy! Kłamstewko wróciło do łask! xD :D
OdpowiedzUsuńTrzeci rozdzialik już na Kafejce, ale...
Gdzie są u Ciebie posty!? Hmm?
Chciałabym zobaczyć tego bloga tętniącego życiem, wiesz? (I gdybym nie mówiła tego ja, to jeszcze rozumiem, ale co moja osoba ma tutaj do gadania, skoro sama piszę raz w miesiącu...? X'D)
No nic... Miłego wieczorka życzę, Zuziaku :D ^^