Dzisiaj proces powstawania Touki z Tokyo Ghoul :D Krok po kroku w prawdzie to nie jest, aleee jest wszystko w miarę przybilżone :D
Let's go!
Step 1.
Wszyyyystkie postacie zawsze zaczynam od wspaniałej główki.

Step 2.
Następnie zrobiłam szkic, jak mniej więcej ma wyglądać postać. <wiem prawdziwy talent xD>
Step 3.
Teraz wypadałoby przeprawić ten rysunek, żeby wyglądał bardziej jak Touka...
Step 4.
Twarzy także nie może zabraknąć ;)
Step 5.
Mam już cały szkic :D
Step 6.
Jak napisane jest na powyższym zdjęciu, trzeba wszysto zmazać, aby pozostał tylko lekki ślad po ołówku. Kiedy to zrobiłam, zaczęłam zabawę kolorami ^-^.
Tak wygląda skończona Touka-chan :D mam nadzieję, że się podoba ^^.
Różny rodzaj naświetenia rysunku związany jest z tym, że chciałam, by było wszystko jak najlepiej widać ;) Tym czasem ja się żegnam! Miłego wieczorku!!!!
~Zuchii
Ha! Niespodzianka! Przyszłam razem z Akashim obejrzeć te cudeńka! :D *siadają i oglądają*
OdpowiedzUsuńWieeeki mnie tutaj nie było! Zauważyłam, że napisałaś u mnie iż coś będzie dziś wstawione u Ciebie... Musiałam zerknąć! ;)
Zuziaku! Jestem pod OGROMNYM wrażeniem! *.* Wow, wow, wow! *zachwyt* Te szkice i kolory...! Coś wspaniałego! :D Fajnie, że pokazałaś etapami jak rysujesz. Twoja technika jest jak u prawdziwego mangaki! ;D Moje rysunki zawsze odrysowywałam i zawsze chciałam robić taki szkic na twarzy i w ogóle, ale jakoś mi nie wychodził :-/
Teraz czas żebym ja napisała życzenia *zaciera łapki*
Życzę czasu na rysowanie i weny na pisanie! (ale rym xD) Tulę mooocno >.< tak moooooocno >.< i ściskam na dobranoc! ;* ^^
PS. Mam pytanko... Używasz jakiś specjalnych kredek lub ołówków? Bo ja mam u siebie parę fajnych ołówków do szkiców, ale kredki są dosyć zwyczajne :-/ (dlatego wolę pisaki xD)
Joleen :*
Oh jejku!! Witajcie w moich skromnych progach ^°^ *kłania się niziutko*
UsuńOj przestań, zawstydzasz!!! Tyle cukru, cukrzycy jeszcze dostanę! Hah, a tak naprawdę to dziękuję ogromnie（＾ω＾）Oh z pewnością przesadzasz, ale powiem to co znając życie mówi 80% człowieczków, praktyka czyni mistrza! Żebyś ty widziała moje pierwsze prace
xD Nadają się tylko na podpałkę do grilla (╥_╥)
Specjalne kredki mówisz... Tsaaaaaa xD niby kupiłam sobie zestaw z Derwent, ale dołączył tylko do mojej kolekcji kredek liczących około pół tysiąca sztuk, a każda z innej parafii. Niektóre pamiętają czasy przedszkolne :O No, ale gdybym miała coś polecić to chyba najlepszym wyjściem byłoby zainwestować w kredki akwarelowe ;) Mają milion zastosowań, można uzyskać nimi efekt farby, można je blendować z użyciem wody, czy nawet sprawdzają się świetnie w zwykłym kolorowaniu, bo mają miękki grafit c:
No, no, role się odwróciły ^-^ Dziękuję bardzo za te motywująze życzonka i tobie życzę tego samego! No i przesyłam całuski ^*^
No heeeej! ;p
OdpowiedzUsuńNa samym wstępie mówię, że zaczepiście rysujesz! ;D
Wiem, że mówiłam to już kilka razy, ale naprawdę mi się podoba ^-^
Hmmm... Ja bym, tak zwanej, padaki dostała, gdybym miała rozbijać swoją pracę na części, tylko po to, żeby wstawić to później na bloga jako tutorial xD
Wpadłam też napomknąć o tym, co nowego w Kafejce! ;)
Tak więc, razem z - jak to się przyjęło xD - Roy'usiem życzymy Ci miłego dzionka i ślemy ciepłe pozdrowienia! ;D ;p